W tym tygodniu będzie miał swoją premierę w polskich kinach najnowszy film Gusa Van Santa, twórcy takich filmów jak "Buntownik z wyboru" czy "Obywatel Milk". Tym razem Van Sant postanowił nakręcić film w którym, niczym kucharz w kotle, postanowił wymieszać elementy które stoją wobec siebie w opozycji. Jego najnowszy film to bardzo nietypowy... romans, w którym mamy do czynienia zarówno z miłością jak i z ze śmiercią oraz cierpieniem. Taka mieszanka może doprowadzić do sięgania po chusteczki higieniczne w czasie seansu. Ci zaś, co tego nie uczynią, będą mogli być z całą odpowiedzialnością nazwani draniami bez serca. Warto zwrócić uwagę, że w filmie wystąpił w głównej roli Henry Hooper, który jest synem Dennisa "Easy Ridera" Hoopera. Brzmi zachęcająco.

Film opowiada o nieuleczalnie chorej dziewczynie Annabel Cotton (Mia Wasikowska) która zakochuje się w chłopaku nazwiskiem Enoch Brae (Henry Hopper). Enoch ma dość specyficzne hobby. Mianowicie, jego ulubioną rozrywką jest chodzenie na pogrzeby. To właśnie na jednym z nich poznaje Annabel. Dodatkowo, ich związek staje się jeszcze bardziej niezwykły, gdy na swojej drodze spotykają ducha japońskiego żołnierza kamikadze z czasów II wojny światowej.





METRYKA FILMU
tytuł: Restless
gatunek: Dramat
reżyseria: Gus Van Sant
scenariusz: Jason Lew
w rolach głównych:
Henry Hopper,
Mia Wasikowska,
Muzyka: Danny Elfman
Premiera:
Polska - 25 listopada 2011
Świat - 6 kwietnia 2011

Plakat: http://www.filmweb.pl/